wtorek, 29 grudnia 2015

28 grudnia: Władimir Tatlin. Człowiek, który chciał przyćmić Wieżę Eiffela.

Tatlin The Fish Monger (1911)
Każdy ma "swojego Tatlina". No bo to, radziecki lub jak inni wolą sowiecki, albo też rosyjski, czy może ukraiński - malarz, rzeźbiarz, architekt, projektant mody i konstruktor. 

Wraz z Kazimierzem Malewiczem, współtwórca ruchu awangardy radzieckiej, w świeżo narodzonej po-rewolucyjnej ZSRR. Do chwili gdy morderca Stalin nie ukręcił łba także sztuce, było

poniedziałek, 28 grudnia 2015

26 grudnia: Jan Szymonszoon Pynas. Troszeńkę nauczyciel Rembrandta

Jan Symonszoon Pynas- Aaron nad Nilem XVII
Sprawa jest niejasna. Nie wiemy na 100% czy się urodził tego dnia, ani w jakim roku konkretnie zmarł. Taka karma. Ale warto o nim opowiedzieć.

Kim był? Ważnym głosicielem słonecznego, włoskiego renesansu, w chłodnej Holandii. Przedstawicielem nurtu głosicieli włoskiej sztuki w Niderlandach. Nie malował odkrywczo, ale miał

25 grudnia: Maurice Utrillo. Alkoholik, malarz, dewota

Maurice Utrillo - La Petite Communiante, Eglise de Deuil (wikipedia)
Był synem hiszpańskiego malarza Miguela Utrillo (chociaż dużo bardziej prawdopodobne jest, że prawdziwym ojcem był malarz Puvis de Chavannes) i malarki Suzanne Valadon - modelki Renoira. Taki mix musiał stworzyć artystę.

Chociaż był ważnym przedstawicielem przedstawiciel École de Paris, to artystą został przez...

środa, 26 sierpnia 2015

Art-Kalendarz 26 sierpnia: Bohdan Pniewski - facet który zrobił nam Sejm

Bohdan Pniewski, projekt Świątyni Opatrzności w Warszawie. L. 30 XX wieku
Wielki modernista, który zbudował wiele, spośród najbardziej rozpoznawalnych budowli Warszawy. Choćby takie giganty jak Sądy na Lesznie czy Narodowy Bank Polski przy Pl. Powstańców Warszawy. To on zaprojektował wizjonerskie koncepcje... Świątyni Opatrzności w Warszawie. Szkoda, że ich nie zrealizowano, bo ten dzisiejszy potworek...

sobota, 22 sierpnia 2015

Art-Kalendarz 21 sierpnia: Jean-Baptiste Greuze - moralizator co zszedł na niegrzeczne szlaki

Jean-Baptiste Greuze - The Father's Curse - The Ungrateful Son 1777
Greuze to ciekawa postać. Dziś mało chyba kto lubi cukierkowe obrazki z okresu rokoka, ale ten malarz potrafił pozornie gładkim scenkom nadać ponadczasowy charakter. Może dlatego był

poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Art-Kalendarz 10 sierpnia: Ambrosius i klan Breueghelów - malarska mafia



Dziś wpis będący raczej przyczynkiem do analizy zawiłości jakie przynosi historii sztuki. Bo w końcu 11 malujących facetów o tym samym nazwisku, może każdemu namieszać w głowie.

Obchodzimy dzisiaj dzień 395 urodzin (1617) Ambrosiusa Brueghela. Ten urodzony we

niedziela, 9 sierpnia 2015

Art-Kalendarz 9 sierpnia: Chaim Soutine, "najbrudniejszy z malarzy"

Chaim Soutine, nasz dzisiejszy bohater, urodził się na terenach dawnej Rzeczpospolitej w żydowskiej rodzinie, w miasteczku pod stolicą (obecnej) Białorusi  - Mińskiem. Uznaje się go za malarza... francuskiego. Niezły koktajl.. (angielska Wikipedia twierdzi zaś, że był malarzem rosyjskim, pochodzenia białoruskiego. Pufff!)

Na pewno był dziesiątym dzieckiem bardzo biednego żydowskiego krawca. Mimo tego podjął studia malarskie na wileńskiej szkole sztuk pięknych. Jako 19-latek wyemigrował do Paryża, by do końca życia mieszkać i tworzyć w różnych miastach i wsiach Francji. W Paryżu szybko wszedł do słynnej Ecole de Paris i stał znajomym Marca Chagalla i Amadeo Modiglianiego.

Był jednym z największych ekspresjonistów. Jego sztuka była skrajnie osobista, energetyczna, stosująca szerokie ruchy pędzlem i feerię kolorów. Postaci i rzeczy malował zdeformowane, dzikie. "Deformacja to Życie. Sztuka Rafaela, Tycjana jest oczywiście doskonała, ale śmiertelnie nudna" - mówił. Zaskakiwać może w tym wypadku wybór tematów jakie malował. Wręcz "akademicki" - portrety, pejzaże, martwe natury... Ale jakie! Malując martwego bawoła potrafił czekać, aż zgnije w zawieszone w pracowni bycze mięso, by namalować je w odpowiedniej tonacji.

Uważa się go za inspiratora dla powstania amerykańskiej awangardy - wywarł wielki wpływa na Jacksona Pollocka i Francisa Bacona.

Niesympatyczną ciekawostką jest fakt, że był niezwykle wręcz niechlujny i brudny. Podobno latami nie używał nawet szczoteczki do zębów. Oj fe...

Koniec życia spędził uciekając po Francji przed gestapo i kolaboracyjnym rządem Vichy. Chorował na wrzód żołądka, ale nie mógł go leczyć, by się nie ujawnić. Gdy w końcu się zdecydował i dotarł do szpitala, wrzód pękł przynosząc śmierć...

73 lata temu, 9 sierpnia 1943 zmarł Chaim Soutine, urodzony 13 stycznia 1894 (w kalendarzu Gregoriańskim, katolickim) lub 19 grudnia 1893 (w kalendarzu Juliański, prawosławnym)

Art-Kalendarz Mocnej Kultury to codzienna dawka sztuki dla każdego. Nie piszemy rozbudowanych biogramów, bo takie znajdziecie na dziesiątkach stron. Dajemy Wam tylko esencję osobowości twórcy. Jeżeli Was zaciekawimy, pewnie poszukacie więcej  :)


Chaim Soutine - Carcass of Beef

Chaim Soutine - Les maisons, 1921

Chaim Soutine - Portrait of Madame X (also known as Pink Portrait)

Chaim Soutine - Red boy

Chaim Soutine, Omaggio a Marie Lecomte, 1920

Chaim Soutine. Woman in Red




środa, 15 lipca 2015

Nie wiemy kiedy się urodził i umarł. A mimo tego zmienił sztukę Północy. Jan van Eyck

Jan van Eyck: Madonna kanonika van der Paele (1436), fragment
Mocna Kultura uwielbia takie postaci. Nie da się powiedzieć kiedy się urodził (rozrzut jest na przestrzeni ponad 20 lat!), nie wiemy kiedy dokładnie umarł, a o jego wyglądzie mówi jedynie "domniemany" autoportret. Dlatego nie da się obchodzić jego urodzin ani żadnych sensownych dat śmierci, dlatego świat sztuki oddaje Mu hołd w dniu Jego pogrzebu. Jan van Eyck, wielki, tajemniczy reformator malarstwa Północy Europy.

wtorek, 7 lipca 2015

Frida, czyli 5 prawd dla których warto żyć. Art-Kalendarz #MK na 6 lipca

Frida na fotografii z lat 40. XX wieku

Malować, malować, malować, malować, malować! Oto 5 prawd, dla których warto żyć wg Fridy Kahlo, która dziś obchodzi urodziny. Wiem, czekaliście pewnie na typowego posta od cwanych marketingowców typu "5 porad, by od jutra być bogatym". Jednak Frida to zdecydowanie nie ten klimat i nawet nasi zachłanni marketingowcy nic, by jej nie sprzedali. 35 operacji chirurgicznych, całe życie w bólu, a jednak Frida była wulkanem mocy i piękna, którym mogłaby obdarzyć tysiące ludzi.

piątek, 26 czerwca 2015

Art-Kalendarz 16 czerwca: Pierwsza Dama Rosyjskiej Awangardy - Natalia Siergiejewna Gonczarowa

16 czerwca w kobiecym rytmie.

Rzadko, zbyt rzadko opowiadamy o kobietach - malarkach. Dziś "pierwsza dama rosyjskiej awangardy". Malarka, scenografka, graficzka i ilustratorka. Natalia Siergiejewna Gonczarowa (eng. Natal'ya Sergeyevna Goncharova) była współtwórczynią nie tylko rosyjskiej awangardy, ale i francuskiego kubizmu. Jest też autorką połączenia cech kubizmu i futuryzmu, zwanego łuczyzmem (lub promienizmem, fr. rayonism), jednego  z pierwszych wariantów malarstwa niefiguratywnego. 
Choć zaczynała w Rosji, jej talent rozwijał się i owocował w Paryżu. 
Ale po kolei. Urodziła się w głębi Rosji, koło miasta Tuła. Podczas studiów w Moskwie poznała artystę Michaiła Łarionowa. Wybuchła romantyczna miłość, która połączyła ich oboje na dekady. Żyli ze sobą przez 60 lat, biorąc ślub dopiero w 55 roku wspólnego pożycia. W Moskwie uruchomili awangardowy ruch pod dosyć dziwną nazwą "Jack of Diamond". Wystawy grupy (do której należał m. in. Malewicz) mieszały post-impresjonizm z rosyjskim prymitywizmem i sztuką ludową. Potem stworzyli jeszcze bardziej ardykalna grupa "Ogon Osła". Gonczarowa należała też do awangardowej grupy Der Blaue Reiter. Pani Natalia niejako przy okazji głównego nurtu swojej twórczości, wykreowała specyficzny styl w rosyjskiej modzie początku XX wieku. Wprowadziła modę na białą, długą kobiecą koszulę w ludowym klimacie, noszoną do czarnej spódnicy.
Realia zmusiły ją i ukochanego Michaiła, w 1921 roku do wyjazdu z Rosji. Zamieszkali w Paryżu, który stał się ich artystycznym domem. Natalia, pod koniec życia skoncetrowała się na scenografiach teatralnych i operowych oraz ilustracji książkowej. Projektowała między innymi scenografie dla genialnego Rosyjskiego Baletu Siergieja Diagileva. Wracała też chętnie do projektowania mody. ycie zatoczyło koło...
 
16 czerwca 1881 urodziła się Natal'ya Sergeyevna Goncharova. Zmarła 17 października 1962
 
PS: nasza artystka ma od dekad pecha. Wielu ludzi myli ją z żoną Puszkina -  Natalią Nikołajewną Gonczarową. Nie powielajcie błędu!

Art-Kalendarz Mocnej Kultury to codzienna dawka sztuki dla każdego. Nie piszemy rozbudowanych biogramów, bo takie znajdziecie na dziesiątkach stron. Dajemy Wam tylko esencję osobowości twórcy. Jeżeli Was zaciekawimy, pewnie poszukacie więcej  :)

Natalia Goncharova-Babi_s_grablyami

Natalia Goncharova-Planting Potatoes 1908

Natalia Goncharova-Two Russian Maidens

Natalia Goncharova. The Expulsion.

Natalia Goncharova_The Cyclist

Natalia_Sergeyevna_Goncharova

natalya-goncharova-golden-cockerel


niedziela, 14 czerwca 2015

Art-Kalendarz 14 czerwca: o jednym takim ci się z bratem nie rozstawał - Gerrit Adriaenszoon Berckheyde

14 czerwca.

Jak większość malarzy "Złotego Wieku" holenderskiej sztuki, czyli XVII stulecia, był twórcą wyspecjalizowanym w jednym, charakterystycznym gatunku. Malował tzw. "townscape's" czyli portrety miast i budowli największych metropolii Zjednoczonych Prowincji - Haarlemu, Hagi i Amsterdamu. Rzemiosło poznawał dzięki starszemu bratu - Jobowi (a także dzięki wielkiemu Fransowi Halsowi). Właściwie całe życie bracia byli nierozłączni. Razem ruszyli w podróż po Niemczech, razem tworzyli dla elektora Palatynatu Karola Ludwika, razem wrócili do rodzinnego Haarlemu, gdzie obydwaj zostali przyjęci do "związku zawodowego" malarzy - Gildii Św. Łukasza. Nie będzie wiec zaskoczeniem, że razem kupili dom, który podzielili na pół i każdy, w swojej połówce, miał osobną pracownię. Niektórzy historycy sztuki idą dalej, uważają, że Job na prośbę brata, malował figurki wypełniające wnętrza kościołów. Dobrze że nie mieli wspólnej żony...
Uwielbiał malować widoki otwartych placów i otaczających je monumentalnych budowli, co różniło go pod innych specjalistów w dziedzinie "townscapes".

317 lat temu zmarł (1698) Gerrit Adriaenszoon Berckheyde (ur 6 czerwca 1638)

Jego brat to Job Adriaenszoon Berckheyde 


Gerrit Adriaensz Berckheyde - Amsterdam, the Nieuwezijds near the Bloemmarkt 1670

Gerrit Adriaensz Berckheyde - Amsterdam, the Nieuwezijds near the Bloemmarkt 1670m scetch

Gerrit Adriaensz Berckheyde - Dam Square, Amsterdam

Gerrit Adriaensz Berckheyde - Der Große Markt mit St. Bavo in Haarlem, 1683

Gerrit Adriaensz Berckheyde - Groote Market in Haarlem, 1673

Gerrit Adriaensz Berckheyde - The ‘Golden Bend’ in the Herengracht, Amsterdam

Gerrit Adriaensz Berckheyde - The Exterior Of The Church Of Saint Bavo In Harlem 1666

Gerrit Adriaensz Berckheyde - The Market Square at Haarlem with the St Bavo 1696

Gerrit Adriaensz Berckheyde - The ‘Golden Bend’ in the Herengracht, Amsterdam

Gerrit Adriaensz Berckheyde - VIEW OF THE GROTE KERK IN HAARLEM
Gerrit Adriaensz Berckheyde - A peasant carrying a bundle of twigs

środa, 10 czerwca 2015

Art-Kalendarz 10 czerwca: Realista, socjalista, skandalista, autor wielkiej... - Gustave Courbet

10 czerwca już.

Mówiono o nim "malarz chłopów". Wraz z Daumierem i Milletem stworzył kierunek w sztuce zwany realizmem. Jednocześnie powodował gigantyczne skadale, malując nagie kobiety w wyuzdanych pozach. Obraz "Narodziny świata" do dziś (!) budzi eksplozje wściekłości purytan. Malarstwo dzielił z inną pasją - socjalizmem.
Sławę przyniosło mu nieco ponad 10 lat jego życia w połowie XIX-wieku, wypełnionych tworzeniem płócien pokazujących chłopów i robotników przy pracy. Realizm stworzył nieco przypadkiem - gdy odrzucono jego obrazy na oficjalnym Salonie, zorganizował wystawę własnych prac, ogłaszając manifest realistyczny.
Kiedy jego zapał polityczny nieco opadał, malował chętnie zjawiskowe pejzaże, sceny myśliwskie i martwe natury. Do dziś krytycy sztuki zastanawiają się, jakie tajemnicze przekazy kryje obraz "Pracownia (Atelier)"
Buntownicza natura powróciła jednak szybko. Wziął udział w tragicznej Komunie Paryskiej i trafił do więzienia. Oskarżono go o nie byle co - o zniszczenie Kolumny Napoleona na słynnym Place Vendôme. Wyszedł, ale musiał uciekać z Francji do Szwajcarii, gdzie zmarł. Taką cenę zapłacił za marzenia.
Malował mistrzowsko, stosował świadomie ograniczoną liczbę kolorów, czyste kompozycje, ostro modelowane postaci. Malował często za pomocą szpachli, by osiągać wyjątkowe efekty. Z rodzinnego regionu Jura, zachował zwyczaj palenia specyficznej fajki. Był wielkim smakoszem, wielbicielem trunków i duszą towarzystwa. Ale... w duchu ukrywał wewnętrzną samotność i poczucie inności. Wielka, wielce skomplikowana postać.

Dzisiaj 196 urodziny (1819) (Jean-Désiré) Gustave Courbeta, zm. 31 grudnia 1877. 

PS: Będąc w Paryżu musicie odwiedzić Brasserie Andler, zwaną "Świątynią Realizmu", gdzie spotykali się twórcy tego stylu na burzliwych debatach.

Art-Kalendarz Mocnej Kultury to codzienna dawka sztuki dla każdego. Nie piszemy rozbudowanych biogramów, bo takie znajdziecie na dziesiątkach stron. Dajemy Wam tylko esencję osobowości twórcy. Jeżeli Was zaciekawimy, pewnie poszukacie więcej  :)